Kiedy do logopedy?

Logopedia– termin logopedia pochodzi od dwóch greckich wyrazów: logos– słowo, mowa, oraz paideia– wychowanie. Logopedia to nauka o kształtowaniu prawidłowej mowy, usuwaniu wad wymowy oraz nauczaniu mowy w wypadku jej braku lub utraty.

Zadania logopedii można podzielić na dwie grupy:

I.

a. kształtowanie prawidłowej mowy w przedszkolu i w szkole, czyli dbanie o jej prawidłowy i jak najlepszy rozwój pod względem fonetycznym, gramatycznym i leksykalnym;

b. doskonalenie wymowy już ukształtowanej.

II.

a. usuwanie wad wymowy;

b. nauczanie mowy(mówienia i rozumienia) w wypadku jej braku lub utraty;

c. usuwanie zaburzeń głosu;

d. usuwanie trudności w pisaniu i czytaniu.

KIEDY   DO   LOGOPEDY?

     Rodzice często nie zdaja sobie sprawy z tego, że ich dziecko ma wadę wymowy; są tak osłuchani z wymową dziecka,  że nawet jeśli zniekształca ono mowę, to wydaje im się, że jest ona prawidłowa. Inni natomiast wiedzą, że ich dziecko mówi nieprawidłowo, ale cierpliwie czekają, aż „z tego wyrośnie”. Nie wszyscy rodzice zdają sobie sprawę, jak przykre dla dziecka bywają następstwa wadliwej wymowy. Dziecko wyśmiewane przez kolegów lub nawet niekiedy rodziców, traci zaufanie do otoczenia, zaczyna unikać rówieśników, nie jest zainteresowane prowadzeniem rozmów, nie lubi odpowiadać na pytania, staje się małomówne.

W którym więc momencie zdecydować się na wizytę u logopedy?

Tu zdania są podzielone. Bywają rodzice, którzy czekają, aż problem samoistnie minie, co sprzyja utrwalaniu się wady i sprawia, że jej usunięcie będzie wymagało w przyszłości od nich samych i dziecka więcej czasu i pracy. Są też i tacy, którzy zgłaszają się po poradę już z trzylatkiem, gdyż zaniepokojeni są faktem, że jeszcze nie wymawia głosek: ,,sz”, ,,ż” , ,,cz” , ,,dż” lub ,,r”. w tej drugiej sytuacji rodzice dowiedzą się, że ich w wieku trzech lat ma prawo nie wymawiać głosek szumiących oraz r, i o ile nie ma innych wskazań, to z poprawą wymowy rzeczywiście można jakiś czas poczekać. Jeśli niepokój okaże się uzasadniony, wówczas warto skontaktować się z logopedą, który oceni budowę narządów mowy i sprawdzi, czy dziecko dobrze słyszy i oddycha. Czasem wystarczy krótka rozmowa, by rozwiać wszelkie wątpliwości. W razie potrzeby można od logopedy oczekiwać wskazówek, instruktażu dotyczącego stymulowania rozwoju mowy dziecka. Zlikwidowanie wad wymowy, zwłaszcza tych utrwalonych, wymaga czasu; rok może nie wystarczyć. Jeśli więc trzylatek jeszcze nie mówi i porozumiewa się za pomocą gestów i sylab, a czterolatek mówi znacznie mniej niż jego rówieśnicy,  rodziców powinno to zaniepokoić. Nie należy zgłaszać się  po poradę logopedyczną dopiero z dzieckiem sześcioletnim, czyli w okresie, gdy zaczyna ono już naukę czytania i pisania, ale dużo wcześniej.

A zatem niezwłocznie należy udać się do logopedy, gdy:

  •  dziecko podczas artykulacji wsuwa język między zęby lub ociera nim o wargę, bo na każdym etapie wiekowym jest to wada, która nie wycofa się samoistnie, a w przyszłości może spowodować seplenienie;
  • niepokojące są zmiany anatomiczne w budowie narządów mowy;
  • istnieją wątpliwości, czy dziecko dobrze słyszy;
  • dziecko nawykowo mówi przez nos;
  • dziecko po ukończeniu 4 lat zamienia głoski dźwięczne na bezdźwięczne: d na  t(np. zamiast domekmówi tomek),  w  na  f (zamiast woda mówi fota),  g  na  k(zamiast głowa mówi kłowa),  b  na  p(zamiast budamówi puda);
  • dziecko pod koniec 3 roku życia nie wymawia którejkolwiek z samogłosek ustnych: a, o, u, e, i, y;
  • dziecko zniekształca głoski, np. wymawia r  gardłowo. Należy jednak wiedzieć, że zastępowanie  głosek trudniejszych łatwiejszymi nie jest wadą, lecz swoistą cechą rozwoju mowy. Jeżeli jednak podczas wymawiania głosek dziecko nie zastępuje ich innymi występującymi w języku polskim, ale używa „obcego” dla nas dźwięku, warto wtedy zanotować sobie słowa, w których ma to miejsce i skonsultować się z logopedą;
  • dziecko wyraźnie się jąka (miewa częste blokady i uporczywe powtarzanie jakiejś głoski lub utrudniony start mowy). Jeżeli jednak zauważymy u dziecka lekkie zacinanie czy powtarzanie sylab – nie wpadajmy w panikę – może to być typowa, fizjologiczna niepłynność mowy. Bierze się stąd, że w wieku przedszkolnym rozwój myślenia i zasób słownictwa biernego ( to, co dziecko rozumie) rozwija się szybciej niż jego umiejętności wypowiadania swoich myśli, a może to powodować rozwojową niepłynność mowy. W przypadku nasilania się problemu potrzebna jest szybka konsultacja ze specjalistą.